top of page

Prace trwały cały dzień, a ostatnie witki powiazaliśmy późno w noc. Dziekujemy serdecznie wszystkim przybyłym i tym obecnym duchem. Całość tej energii krąży w nas i pomiędzy prutami. Dziękujemy.

Podczas jednego ze spacerów po okolicy, znaleźliśmy kiedyś golone wierzby. Przyszedł czas na ponowne strzyżenie. Maaasa materiału.

Chyba właściwszym startem/początkiem winny być zdjęcia lokalizacji. Zdjęcia robione na szybko przed zmrokiem. Zapragneliśmy wybudować kopułę w tym zakątku:

 

Witamy. No i jest "stronka". Zorganizowaliśmy się i na szybko stworzyliśmy zaczątek. Będą aktualizacje.

 

bottom of page